Że jest niedoceniana
Niesłodka
I nie idiotka
Gdyby umiała
to wykrzyczałaby kropka!
I kropka.
Bo chociaż na niej
sukienki
ile na główce szpilki
to treści ma nieskończone
długości epok
i chwilki
I choć są nieskończone
to zamknięte na amen
Bo to bez klucza,
wielkości punktu
zamknięty zamek
I kropka.
Czasami ta kropka
letnia jak letni deszczyk
a czasami jak gilotyna
co ucina i wrzeszczy
Dla tej ostatniej kropki
tracono nawet głowy
Nic dziwnego
Najważniejszy znak
językowy
I kropka.
© Copyright by Andrzej S.Popielski (2005)
Uśmiech
Spotkanie ze świętej pamięci literatami
Efekt migracji
WPO, czyli Wesołe Przedsiębiorstwo Oczyszczania
Dziwny pociąg
Bajki robotów – Ewolucja
Menu
Awans szczurów
Pomysł na dzieło sztuki
Chleba i Internetu
Drogowskazy
Gdyby kropka mogła krzyczeć
Jętka prędka
Dzieci króla Midasa
Media
On i ona
Każda miłość jest śmiertelna
Śmierć
Siedzimy w krzakach
Rodzinny wizytownik
Zakochana Zima
Park rozrywki – zabawy ludowe
Piosenka o Hyde Parku
Żyjemy wśród elektronicznych duchów
Panorama