Jestem sobie mały kluczyk
który wszystkie inne uczy:
bezwzględnego posłuszeństwa
ujednoliconego myślenia
w kolorach czerni i bieli
w ramach metrażu celi
Kroku marszowego
wyłączonego sumienia
Właściwie to strój mam
mylący…
złudnie lekceważący
Bo nie jestem kluczykiem…
a Klucznikiem
Taki mały klucz –
bobasek
a taki straszny
Spójrzcie tylko
na obrazek
dobrze radzę
Przecież widać
kto ma władzę.